MOŻEMY MIEĆ SWOJEGO REPREZENTANTA W SEJMIKU

Doświadczenie i determinacja mogą przyczynić się do dalszego rozwoju

 

Jeśli chodzi o lokalną politykę w powiecie gdańskim, imię Stefana Skoniecznego staje się synonimem niezawodności, doświadczenia i oddania dla dobra wspólnoty. Od lat pełni on istotną rolę w samorządzie, starając się aktywnie wpływać na rozwój regionu i poprawę warunków życia mieszkańców. Teraz, kiedy ubiega się o mandat do Sejmiku Województwa Pomorskiego, jego determinacja i zaangażowanie budzą nadzieję na jeszcze skuteczniejsze działania na rzecz lokalnej społeczności.

Praca Stefana Skoniecznego w lokalnym samorządzie jest niemal tak długa jak brody członków zespołu ZZ TOP…

– Czas płynie bardzo szybko, a ja w samorządzie pracuję już od początku lat 90. – najpierw jako miejski radny, a potem zastępca burmistrza Pruszcza Gdańskiego do spraw społecznych. Będąc radnym, tworzyłem podwaliny dzisiejszego Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Potem otrzymałem mandat do rady powiat, pełniłem funkcję starosty gdańskiego i do dziś mam przyjemność bycia radnym powiatu gdańskiego.

Pamięta Pan pierwsze zadanie, w które był Pan zaangażowany jako radny Pruszcza Gdańskiego?

– Był to trudny okres. W budynku, gdzie dziś siedzibę ma Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, działał żłobek. Chodziło do niego siedmioro dzieci, a zatrudnionych było 15 osób. Musieliśmy wtedy podjąć niechlubną może decyzję o jego rozwiązaniu, a maluszki przyjęliśmy do oddziałów przedszkolnych. Wtedy miasto było zdecydowanie mniejsze niż dziś, dlatego dopiero w późniejszych latach, kiedy wystąpił wyż demograficzny, otworzyliśmy nowy miejski żłobek publiczny.

Czy na przestrzeni minionych 30 lat zmieniły się zadania samorządowców?

– Myślę, że wtedy mieliśmy więcej obowiązków, ponieważ wszystkie samorządy musiały nadrabiać stracony czas. Poza tym samorządom przekazano kierowanie oświatą, co do dziś jest ogromnym wyzwaniem finansowym dla każdego gminnego budżetu. Wyzwania inwestycyjne również były ogromne. Dla przykładu w Pruszczu Gdańskim tylko nieliczni mieli dostęp do miejskiej sieci kanalizacyjnej i można powiedzieć, że miasto „stało” na szambach. Dlatego musieliśmy podjąć się budowy nowych sieci. To była – moim zdaniem – sztandarowa inwestycja, która z kolei przyczyniła się znacząco do rozwoju stolicy powiatu.

A pod którymi powiatowymi inwestycjami podpisałby się Stefan Skonieczny?

– Uważam, że najważniejszą inwestycją była budowa budynku, w którym teraz mieści się pogotowie ratunkowe. Pomieszczenia, które wcześniej zajmowała placówka, były niewystarczające na coraz większe potrzeby pogotowia. Teraz chcemy, aby pogotowie pruszczańskie świadczyło dodatkowe usługi. Mam tu na myśli ambulatoryjną opiekę specjalistyczną. W tym celu rozpocznie się niebawem rozbudowa budynku przy Raciborskiego, a po zakończeniu inwestycji pogotowie spełniać będzie rolę SOR.

Zależało nam również na rozwoju naszych szkół. W związku z tym ruszyliśmy z inwestycjami zarówno w pruszczańskim „ogrodniku”, jak i szkole w Rusocinie. Pozyskaliśmy niemałe środki zewnętrzne na remont obiektów oraz utworzenie nowych kierunków nauczania. Dziś, dzięki podjętym kilka lat temu odważnym decyzjom, obie szkoły zaczynają się liczyć na pomorskim rynku edukacyjnym. Nie możemy zapomnieć o rozbudowie szkoły w Warczu, gdzie planowane są jeszcze kolejne inwestycje. Śmiało możemy powiedzieć, że wszystkie trzy szkoły stały się wizytówką powiatu gdańskiego.

Czytelnicy na pewno zastanawiają się, dlaczego Stefan Skonieczny ubiega się o mandat do Sejmiku Województwa Pomorskiego?

– Chciałbym wykorzystać swoje dotychczasowe doświadczenie, a poza tym zależy mi na tym, aby powiat gdański miał aktywnego reprezentanta w samorządzie wojewódzkim. Na terenie naszego powiatu jest jeszcze do zrealizowania wiele inwestycji drogowych jak chociażby przebudowa ulicy Chopina w ciągu drogi wojewódzkiej wraz z remontem wiaduktu. Będziemy również wspierać budowę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej z Kowal aż do Pruszcza Gdańskiego, co wielu osobom znacznie ułatwiłoby dojazd do pracy i szkół w Trójmieście. Ambitnym projektem, któremu warto kibicować, jest natomiast budowa nowej linii kolejowej w stronę Nowego Dworu Gdańskiego, dzięki której znacznie skróciłyby się dojazd do stolicy Pomorza z żuławskiej części województwa.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Krzysztof Lubański

Inne wiadomości

ZAWSZE STAWIA SOBIE REALNE CELE

Od 18 lat jest radnym miasta Gdańska Lech Artur Wałęsa to postać szczególnie znana i...

PRZY KOŁOBRZESKIEJ MOGŁABY POWSTAĆ NOWA HALA

Od wielu lat współpracuje z seniorami Z radnym miasta Gdańska Andrzejem Kowalczysem rozmawia Roman Szychowski...

Impulsy dla Pomorza powstają w Nowym Sączu

Pociągi Impuls są dobrze znane mieszkańcom naszego regionu. Pomorski samorząd kupił do tej pory 10...

To od naszych głosów zależy przyszłość Pomorza i Polski

O kampanii profrekwencyjnej, nadchodzących wyborach, ale też o podsumowaniu kończącej się kadencji parlamentarnej rozmawiamy z...